Sklepy z odzieżą używaną cieszę się niesłabnącą popularnością nie tylko w Łodzi, ale i całej Polsce. Na zakup ciuchów z drugiego obiegu coraz więcej osób decyduje się również ze względów proekologicznych, by nie przyczyniać się do globalnego trendu nadprodukcji ubrań. Najlepsze sklepy z odzieżą używaną w Łodzi? Sprawdźcie. - Wiadomości Łódź - TuLodz.pl Dzięki temu nasi klienci mogą cieszyć się odzieżą używaną wysokiej jakości, która odzwierciedla wyrafinowanie i styl włoskiego życia. Nasza współpracae umowy o współpracy z dwiema renomowanymi firmami umożliwiają nam dostęp do oryginalnego niesortowanego asortymentu, który jest zarówno zbierany z kontenerów, jak i poprzez Klasyfikacja sortowanej odzieży używanej. Sortowanie odzieży używanej pozwala uzyskać produkty gotowe do odsprzedaży. Niektórzy, zwłaszcza początkujący sprzedawcy, interesują się też tzw. niesortem, głównie ze względu znacznie niższy koszt zakupu. Wybierając odzież do własnego sklepu, nie należy jednak kierować się Odzież używana z Włoch to przede wszystkim: najwyższa jakość i najlepsze materiały. wyróżniające się metki "Made in Italy" a nie "Made in China". najbardziej znani projektanci i marki na świecie. korzystna cena w stosunku do używanej odzieży z innych krajów. oryginalny NIESORT z Mediolanu i okolic zarówno D2D jak i zbiórki Jakie pozwolenia musisz uzyskać, aby otworzyć second hand? Do założenia sklepu z używaną odzieżą nie potrzeba spełniać żadnych specjalnych wymagań. Należy jedynie w zwykły sposób założyć firmę, czyli zarejestrować działalność gospodarczą. Anna Konarzewska-Żuczek / 06.10.2016 20:15. Otwarcie własnego sklepu z odzieżą może być ekscytującym i satysfakcjonującym doświadczeniem. Jest to jednak proces, który wymaga czasu, pracy i wiedzy. Aby otworzyć sklep z odzieżą, musisz mieć plan biznesowy, zdobyć finansowanie, wybrać lokalizację i zaplanować swoje produkty. Musisz również poznać prawa dotyczące handlu detalicznego i ustalić strategię marketingową . Jak wiecie – lub nie wiecie – przez dwa lata prowadziłam firmę. Sprzedawałam używaną, i nową odzież, sprowadzaną głównie z Anglii. Był to czas i dobry, i zły.. Nie miałam doświadczenia, na ślepo ufałam kolejnym, nowym osobom, które przewijały się przez mój biznes. Nie miałam pojęcia na co zwracać uwagę, komu wierzyć, a na kogo lepiej uważać. Po dwóch latach, bogatsza o różne doświadczenia wiem, że to nie moja bajka. Zbyt wiele straciłam – i pieniędzy, i czasu (choć czasem udawało się też sporo zarobić). Jeżeli właśnie zastanawiasz się nad założeniem własnego sklepu z używaną odzieżą, ten wpis jest właśnie dla Ciebie! Jak otworzyć lumpeks? Powiem Tobie! Jak otworzyć lumpeks? Od czego zacząć? Jeżeli nie masz rozeznania rynku, nie powinieneś od razu zakładać działalności. Dlaczego? A no głównie dlatego, że zanim znajdziesz dobrego, RZETELNEGO i UCZCIWEGO dostawcę, minie sporo czasu (chyba, że będziesz miał naprawdę wielkie szczęście). A zus płacić trzeba. Dlatego właśnie na początku zastanów się JAK chcesz sprzedawać ( sklep stacjonarny, czy internet) i SKĄD BĘDZIESZ BRAĆ TOWAR? Ciucholand – Gdzie szukać dostawcy? Szczerze powiem, że nie pamiętam jak to się stało, że trafiłam na mojego pierwszego dostawcę. Wydaje mi się, że szukałam wtedy wyprawki dla Fila, i jednocześnie chciałam kupić zimowe ciuszki dla Mikuli. Znalazłam gdzieś ogłoszenie pewnej Pani, która sprzedawała ubranka posegregowane rozmiarami – na kilogramy. Cena – jak za cream – nie wygórowana. 55 zł za kilogram, a takich maleńkich ciuszków zmieściło się w kilogramie mnóstwo. Ubranka dojechały, ja w między czasie złapałam z tą Panią fajny kontakt, dowiedziałam się, że skupowała ubranka bezpośrednio od brytyjczyków, bo w Anglii mieszka na co dzień. Do Polski przyjechała na miesiąc, znaleźć stałych klientów, i zabrała ze sobą towar, by miała co pokazać. Z ubranek byłam zadowolona – na tyle, że dałam się namówić na ten biznes. Początkowo sprzedawałam nieśmiało wśród znajomych, pytali o więcej i więcej.. A Pani Renata stwierdziła, że ona bez problemu uzbiera mi miesięcznie taką ilość, jakiej potrzebuję. Skoro tak – to założyłam działalność. I rzeczywiście biznes kręcił się przez kilka miesięcy, niestety później – z nie wiadomych przyczyn – kontakt się urwał. Dla mnie to była wielka tragedia. Zostałam bez towaru, nie mogłam zarabiać. Rozpoczęłam więc kolejne poszukiwania. Tak właśnie trafiłam na forum gdzie znalazłam kilku dostawców- wierzcie mi, każdy z nich był ZAKŁAMANY i zależało mu tylko na wciśnięciu resztek odzieży z własnych sklepów. A może chcesz zarabiać przez internet? Może lumpeks online? Jest tyle sposobów na zarabianie realnych pieniędzy bez wychodzenia z domu. Ja pracuję tak od 10 lat i robię to kiedy chcę i gdzie chcę. Opowiadam o tym w moim autorskim ebooku: Dzielę się w nim takimi sposobami, jakich nie zdradza ŻADEN przedsiębiorca. Weź sprawy w swoje ręce. Zarabiaj godziwie pieniądze BEZ WYCHODZENIA Z DOMU. Zarabianie przez internet jest naprawdę DLA KAŻDEGO! Ebook dostępny jest TUTAJ—> KLIK. Wtedy już wiedziałam, że nie ma sensu robić interesów z polskimi “ciotami”. Zaczęłam szperać na angielskich forach, i tak znalazłam Karolinę, która pisała, iż ma dostęp do ubranek w rozmiarze, w jakim sobie tylko zamarzymy. Mogła przebierać ciuszki z sortowni. Jakiś jej znajomy miał dojście, wynosił worami co ładniejsze, podzielone na rozmiary, a ona jeszcze z tego wybierała dla mnie same perełki. PIĘKNE! Naprawdę prześliczne ciuszki, i dopóki Karolina mnie zaopatrywała , zarabiałam dobre pieniądze. cena za kilogram była podobna, a ja na jednym ubranku czy kompleciku miałam nawet tysiąc procent przebicia. Chciałam markowe buciki? Dostawałam – za funta, dwa, lub trzy, nowe butki adidasa, czy nike. Chciałam dresiki? Kompleciki z Myszką Minnie, a może z Peppą? MIAŁAM! I stroje kąpielowe z metkami, i garniturki no wszystko, czego tylko dusza zapragnie. 30 kilo ciuszków ( samych perełek ) wraz z dostawą do Polski, to był dla mnie kosz około 1700 zł, z czego byłam w stanie wyciągnąć nawet 4 razy tyle. Niestety ( dla mnie ) Karolina zaszła w drugą ciążę. Były jakieś komplikacje i – wiadomo – dziecko ważniejsze. Znów zaufałam komuś, komu ufać nie powinnam. Niby Anglia, niby sam cream.. Cena przynajmniej tak sugerowała. Niestety towar jaki otrzymałam nie spełniał moich oczekiwań i po raz pierwszy straciłam wtedy grube pieniądze. Odzyskałam tylko niewielką część, bo niestety większa część ubrań nadawała się tylko do wyrzucenia. Miałam zamiar już wtedy zrezygnować. Zawiesić lub zamknąć działalność. Ale kilka tygodni wcześniej, ogłosiłam się na pewnym forum angielskim, i na moje zapytanie odpowiedział pewien mężczyzna. Ciuszki miał piękne. Kupowałam od niego i cream, i pierwszy gatunek – który czasem wcale się od creamu nie różnił- tylko ceną. Cena też mnie pozytywnie zaskoczyła, bo odzież w najwyższej jakości, markowa, z dużą ilością metek – 35 zł/kg. Natomiast pierwszy gatunek, który schodził jak świeże bułeczki – 20-25zł/.kg. Nie było w nich ubranek nowych z metkami. Ale były nowe bez metek i takie, w bardzo dobrym albo idealnym stanie. Żadnych dziur, plam..NIC. Ciuszki sprzedawały się dobrze.. współpraca też nam się układała , zawsze dostawałam rachunki, miałam dane firmy więc ufałam swojemu dostawcy. Niestety postanowił mnie wykorzystać. Pewnego dnia stwierdził, że muszę skombinować pieniądze na większą ilość towaru. Później miał wyjechać, a skup miał być na jakiś czas zamknięty. Ja przerażona tą wizją, bez dwóch zdań się zgodziłam, inwestując nie tylko swoje, ale i pożyczone pieniądze. Kontakt PRAWIE NATYCHMIAST się urwał. Zniknął z pieniędzmi i żadne prośby ani groźby na niego nie działały. Do dziś nie odzyskałam całości wpłaconej kwoty i przypuszczam,że nawet firma windykacyjna, która zajęła się sprawą, NIEWIELE zdziała! Nie myślałam już wtedy o tym wrócić do tekstów, bo nie stać mnie było na interes, w który trzeba było inwestować. Gdzie więc szukać, żeby znaleźć? Polskie fora, i portale zrzeszające hurtowników wśród nich trafić można zwykle jedynie na oszustów, sprzedających resztki. Moim zdaniem NAJLEPSZYM rozwiązaniem, jest wycieczka po sortowniach. Nie hurtowniach,a sortowniach, lub skupach, bezpośrednio w Anglii, czy Irlandii – odzież stamtąd najlepiej się sprzedaje. Nie ma to ja rozmowa w cztery oczy. Jeżeli nie wolno Tobie zajrzeć do poszczególnych worków, nie ufaj i NIE KUPUJ. A co jeśli nie masz możliwości wyjazdu? Znajdź kogoś stamtąd. Nie żadnego pośrednika, który niby sprowadza ubranka z UK – oni są mocni jedynie w gębie. Szukaj na brytyjskich forach, na portalach, ogłaszaj się i zostawiaj swój kontakt a gdy już ktoś odpowie na Twoje zapytanie ZAWSZE proś o przedsiębiorca zawsze ma “z czego ” je zrobić i NIGDY nie odmówi. Towar – Co można kupić? Można by powiedzieć, że albo super towar, albo syf! To drugie zresztą kupić można wszędzie – to pierwsze niezwykle rzadko, i prawie nigdzie. Ale towar dzieli się na kilka grup. Przede wszystkim, jest to cream. TO powinna być odzież w większości nowa, markowa i z metkami. Druga kategoria to pierwszy gatunek. Najwięcej osób właśnie tym handluje, bo ubranka też są markowe, zadbane i bardzo modne, a ich cena nie jest wygórowana. A reszta.. reszta to już takie “chwasty”.. gdzie można znaleźć dosłownie WSZYSTKO, ale głównie śmieci. Wyżej opisane kategorie to odzież sortowana. Kupić można także niesort. Ten dobry , kosztuje nawet dwa funty za kilogram ale.. no właśnie.. tym razem już przykład nie mój – bałam się ryzykować, nie kupowałam niesortu. Kupował za to mój klient, który brał ode mnie cream w ilościach hurtowych, aż nie znalazł dostawcy, od którego otrzymywał niesort, z którego wyciągał przynajmniej połowę creamu – w tym setki kilogramów ciuchów nowych, z metkami. ( musiał kupić przynajmniej 5 ton jednorazowo). Z towaru tego właściwie nie było odpadu, wielokrotnie znajdował w nim drogocenną biżuterię i pieniądze- raz, w skarpetce, odszukał zwitek kilku tysięcy funtów. Znalazł też szczękę! Tak, szczękę! Nie śmiejcie się, nie współczujcie, bo ta sztuczna szczęka, miała same złote zębiska. To były rzeczy jakiegoś wielbiciela złota, bo odnalazł też sygnety, naszyjniki, wisiory, a nawet ZŁOTE SZTUĆCE! Nie wiem, czy do tej pory handluje tym niesortem, ani z jak bogatej dzielnicy właściciel skupu zbierał towar. Przypuszczam, że się wybił- z takim towarem mógł. a jak się wybił, zaczął zbierać sam – wszyscy, którzy wytrwali w tej branży, prędzej czy później otwierają swoje skupy. Wcześniej jednak, też miał nie fajne przygody… Znajdował na przykład ufajdane majtasy, albo pieluchy z zawartością – wiadomo.. jest “impreza”.. są robaki.. bleeee! Czasem wyrzucał połowę towaru, innym razem cały. Utopił mnóstwo pieniędzy .. a ja.. dziwiłam się na początku, że Ci, którym się dobrze w tym biznesie powodzi, nie chcą się dzielić informacją nt. tego, skąd biorą towar. Teraz już wiem dlaczego, bo sama strzegłam informacji o najlepszym dostawcy niczym sejf oszczędności. Nie wierz w odsprzedawane listy z dobrymi dostawcami – nie ma hurtowni czy skupu, która ma nieograniczone ilości dobrego towaru, dlatego NIKT, i ZA ŻADNE pieniądze nie sprzeda Tobie informacji o tych najlepszych handlarzach. Szukaj.. nie zniechęcaj się. Wiesz, co radziłabym Tobie na początek? Jeżeli chcesz sprzedawać głównie przez internet- tak jak ja – zacznij od towaru z lumpeksów. Odwiedzaj je w dniu dostawy, i przy wyprzedażach. To, że idąc tam nie znajdujesz nic dla siebie nie oznacza wcale,że nie znajdziesz fajnego ciuszka w innym rozmiarze. Kupuj, i wystawiaj na allegro. Zdobądź stałych, zadowolonych klientów i dopiero wtedy zainwestuj w towar z innego źródła. NIe kupuj od razu wielkich ilości. Poproś o próbne 10 kilo. I ZAWSZE proś o rachunek – nawet jeśli nie masz działalności. Pamiętaj,że oszuści są wszędzie. I wykorzystają Cię z zimną krwią, jeśli zawiedzie Twoja intuicja. Mimo to, jeżeli lubisz grzebać w ubraniach, nie straszne Tobie bliskie spotkanie z żelazkiem, i adresowanie tysięcy kopert oraz dłuuugie kolejki na poczcie – spróbuj! Nie musisz inwestować od razu dużych pieniędzy a jeśli potrafisz robić dobre zdjęcia, opisy i zadbasz o odpowiednią reklamę, możesz odnieść sukces w tej branży. Nie ważne, że są tysiące innych sprzedawców. Ty możesz robić to samo, ale LEPIEJ! Ja wiem, że muszę iść inną drogą, ale Ty.. nie przekonasz się, dopóki nie sprawdzisz:) a później pochwal się swoim sukcesem, chętnie o nim przeczytam;) Według badań CBOS ponad połowa Polaków kupuje odzież używaną. Kraj pokryty jest gęstą siecią szmateksów i wydawać mogłoby się, że na następne nie ma już miejsca. To tylko pozory – w dniu nowej dostawy przed second handami ustawią się kolejki podczas, gdy sklepy odzieżowe z produktami nieużywanymi świecą pustkami. Czy opłaca się otworzyć sklep z odzieżą używaną? 1. Odzież używana – dlaczego warto ją sprzedawać? 2. Krok 1. Zarejestruj działalność gospodarczą 3. Krok 2. Znajdź lokal 4. Krok 3. Znajdź źródło dostaw 5. Krok 4. Wyposaż sklep, znajdź pracowników 6. Krok 5. Rozreklamuj sklep w środowisku 7. Ile kg odzieży używanej na otwarcie sklepu? 8. Jak założyć sklep internetowy z odzieżą używaną? 9. Sklep z używaną odzieżą, a franczyza Odzież używana – dlaczego warto ją sprzedawać? Źródeł zainteresowania odzieżą z drugiej ręki jest kilka, stąd grupa docelowa jest mocno rozproszona i zróżnicowana. Powodów dla których Polscy wybierają odzież z lumpeksów upatrywać można w: Poszukiwaniu oryginalności, nieszablonowości, odmienności modowej czy stylizacyjnej,Ekonomii – wiele osób wciąż nie może pozwolić sobie na zakup nowej markowej odzieży,Ekologii – to trend jeszcze niezauważalny, ale już poważny; obrońcy środowiska wzywają do oszczędnych zakupów w sklepach odzieżowych i pochwalają noszenie ubrań używanych; produkcja tkanin oraz szycie odzieży ma ogromny, niszczący wpływ na stan środowiska. Mniemanie, że szmateksy są sklepami dla biedoty jest błędne. To sklepy dla świadomych, myślących, odpowiedzialnych oraz lubiących wyróżniać się w tłumie jednostek. Dzięki takiemu podejściu w sklepach odzieżą używaną można uzyskiwać bardzo dobre ceny za odzież znanych marek modowych. Jako przykład można podać szczególny rodzaj second handów – sklepy odzieżowe vintage. W vintage shop sprzedawane są pojedyncze egzemplarze odzieży wyróżniającej się stylem retro i wysoką jakością wykonania – to często wyselekcjonowane produkty z kolekcji znanych domów mody. Jak otworzyć własny sklep z odzieżą używaną – poradnik krok po kroku Krok 1. Zarejestruj działalność gospodarczą Własny sklep z odzieżą używaną stacjonarny czy internetowy to nie to samo, co sprzedanie sweterka na festynie dobroczynnym, pchlim targu czy Allegro. Szczególnie ostrożni powinni być handlujący odzieżą za pomocą internetowych platform sprzedażowych – urzędy skarbowe sprawdzają ilość i częstotliwość transakcji. Nawet niewielki przychód, od którego nie został odprowadzony podatek fiskus może uznać za przestępstwo podatkowe. Jeśli chcemy handlować odzieżą używaną przy rejestracji działalności na rządowej stronie CEIDG (Centralna Ewidencja i informacja o Działalności Gospodarczej) najlepiej użyć kodów PKD oraz Jeśli zamierzamy samodzielnie sprowadzać odzież z zagranicy wymagane są dodatkowe zgody – szczególnie, gdy dotyczy to odzieży niesortowanej, która przy wjeździe do kraju traktowana jest jako odpad. Krok 2. Znajdź lokal Lokalizacja sklepu z używaną odzieżą, to być albo nie być biznesu. Ze względu na stosunkowo niskie ceny oferowanych towarów liczy się ilość klientów. Idealną lokalizacją jest duże osiedle mieszkaniowe, centrum miasta, ulice nieodległe od centrum. Lokal powinien być duży – to warunek niezbędny dla dobrego wyeksponowania oferty oraz umożliwienia wygodnego przeglądania i przymierzania ubrań. Niezbędne jest zaplecze sanitarne i inne udogodnienia wynikające z przepisów prawa pracy i BHP. Krok 3. Znajdź źródło dostaw Ten krok wiąże się z decyzją o rodzaju sprzedawanej odzieży – zarówno ze względu na sort jak i kraj pochodzenia. Generalnie odzież używaną dzielimy na: segregowaną i nieposortowaną. Sortowana odzież grupowana jest ze względu na rodzaj (sukienki, swetry, spodnie itd.). Przed sprzedażą niezbędna jest dezynfekcja. Dezynfekcji dokonuje firma segregująca. Kto kupuje tego rodzaju towar musi zaopatrzyć się w certyfikaty potwierdzające przeprowadzenie odkażania. Brak stosownych zaświadczeń naraża właściciela sklepu na karę finansową ze strony SANEPIDu, który prowadzi nadzór sanitarny nad szmateksami. Odzież posegregowana dzieli się na trzy grupy jakościowe: Cream – najwyższa jakość; towar niezniszczony, często nowy z metkami i markowy,Supermix (gatunek I) – ubrania dobrej jakości, bez dziur i plam, ale raczej nie na topie,Mix (gatunek II) – odzież z dość widocznymi śladami użytkowania. Odzież nieposortowana sprzedawana jest w workach, których zawartości zazwyczaj nie można sprawdzić przed zakupem. Kupując u hurtownika tego rodzaju towar nie musimy mieć żadnych zaświadczeń – takie powinien mieć podmiot, który towar sprowadził jako odpad z zagranicy. Przy wyborze dostawcy warto zastanowić się nad krajem pochodzenia. W Polsce wysoko ceniona jest odzież z Wysp Brytyjskich, Skandynawii, Włoch – trzeba się liczyć z wyższymi cenami. W hurtowniach najwięcej jest towaru pozyskanego z pojemników na odzież rozstawionych na ternie Holandii i Niemiec. Krok 4. Wyposaż sklep, znajdź pracowników Wyposażenie sklepu nie jest trudne. Podstawa to stojaki z wieszakami, stojaki z otwartymi pojemnikami na drobną odzież, bieliznę, ubrania dla dzieci oraz półki na buty, torby, zabawki. Niezbędne jest urządzenie przymierzalni – odgrodzony i osłonięty fragment lokalu wyposażony w lustro i wieszaki. Dla sprzedawcy potrzebna jest lada, waga, kasa. Ze względu na częste kradzieże można rozważyć zainstalowanie monitoringu. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że wiele osób wstydzi się chodzić do sklepów z używaną odzieżą nagrywanie może być źle odebrane i przez nie stracimy potencjalnych klientów. Do obsługi klientów nie potrzebujemy wysokiej klasy specjalistów. Podstawy obsługi kasy opanuje każdy, wykładanie towaru nie wymaga zbyt dużej siły fizycznej – dla obniżenia kosztów warto rozważyć zatrudnienie emeryta lub osoby z orzeczeniem o grupie inwalidzkiej. Krok 5. Rozreklamuj sklep w środowisku O otwarciu sklepu można informować wieloma kanałami: miejscowa prasa, lokalna telewizja, Internet, plakaty, ulotki, banery, reklama na samochodzie – nieważny sposób, ważne aby było dużo, głośno, kolorowo. Konieczne jest dobre oznakowanie drogi prowadzącej do sklepu oraz samego sklepu. Ile kg odzieży używanej na otwarcie sklepu? Praktycy – właściciele sklepów z odzieżą sugerują, aby na wejście zaopatrzyć sklep w ilość towaru liczoną według wzoru: 7 kg x powierzchnia sklepu. Zakładając, że sklep ma 50 m2 potrzebujemy 350 kg towaru. Dla uzupełnienia oferty raz w tygodniu potrzeba około 1,5 kg na metr kwadratowy. Właściciel sklepu sam decyduje, czy kupować będzie towar sortowany czy nie. Towar sortowany jest droższy, ma wyższą jakość, można w hurtowni sprawdzić zawartość worków; jego wadą jest wysoka cena dla odbiorcy. Na towarze niesortowanym można zarobić krocie, o ile trafi się na dobrą partię – w przeciwnym wypadku niska cena zakupu nie zrekompensuje nam strat; towar niesprzedany pójdzie za grosze jako czyściwo do warsztatów. Można oczywiście pozyskiwać towar z różnych źródeł i handlować zarówno odzieżą sortowaną, jak i niesortowaną. Jak założyć sklep internetowy z odzieżą używaną? Zakładanie sklepu internetowego z odzieżą używaną zaczynamy od rejestracji działalności – podobnie jak w przypadku sklepu stacjonarnego. Szukamy również źródła dostaw. I na tym podobieństwa się kończą. Teraz wszystko zależy od jakości naszych działań w Internecie. Po pierwsze należy wybrać platformę sprzedaży – można samodzielnie stworzyć sklep lub zakupić program. Dla sklepu z odzieżą używaną nie jest wymagane bardzo bogate oprogramowanie. Wymagający jest sposób prezentacji oferty. W sklepie stacjonarnym można dotknąć, przymierzyć, zobaczyć w innym świetle. W sklepie internetowym są zdjęcia – od ich jakości, od opcji przeglądania i powiększania zależy najwięcej. Właściciele sklepów internetowych większość czasu spędzać muszą na robieniu i obróbce zdjęć, dokonywaniu opisów, prowadzeniu listy mailingowej, rozsyłaniu newsleterów. Aby sklep zaistniał i utrzymał się wśród tysięcy podobnych strona musi być dobrze wypozycjonowana –jeśli ktoś się na tym nie zna, konieczne będzie zatrudnienie firmy wyspecjalizowanej w tej dziedzinie. Więcej na temat: Jak założyć sklep internetowy z odzieżą? Znajdziesz również tutaj. Sklep z używaną odzieżą, a franczyza Własny biznes szmateksowy można prowadzić także pod cudzą marką – franczyza second handów nie jest wprawdzie bardzo popularna, ale korzystana ze względu na warunki logistyczne i finansowe. Dla rozpoczynających działalność istotne może być to, że poza lokalem nie trzeba martwić się o inne sprawy. Towar dostarcza franczyzodawca. On także pomaga określić potrzeby rynku przed uruchomieniem punktu w sieci franczyzowej. Franczyzodawca wspomaga proces rekrutacji pracowników, oferuje szkolenia dla właściciela sklepu oraz zatrudnionych w nim sprzedawców czy ochroniarzy. Przez cały czas trwania umowy franczyzobiorca może liczyć na pomoc firmy – matki. Opłata wstępna najczęściej nie jest wymagana. Witam. Wiem, że pewnie wiele osób zakładało już taki wątek i prosiło o pomoc, ale ja nie wiem zupełnie jak się za to zabrać. Otóż chciałabym założyć własny sklep z odzieżą używaną i zupełnie nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać. Od razu dodam, że chciałabym się starać o dofinansowanie z UP lub ze środków UE. Te tabelki w tym wniosku, te obliczenia, to wszytko mnie przeraża. Czy któraś z was ma taki stacjonarny sklep z odzieżą używaną? Jak wam to idzie? Czy któraś dostała może dotację na takowy sklep? Bardzo będę wdzięczna za każdą pomoc mi okazaną, gdyż wiadomo, chciałabym sobie z tym jako tako poradzić, aby móc pójść złożyć wniosek do UP lub do punktu, gdzie przyznają dotację z UE Ja tez będę się starać o pieniądze na firmę ,ale w innej branży. Na razie nie pomogę, mam spotkanie z doradcą w środę. Nie mam pojęcia, również mnie to interesuje - więc podbijam Napisze tak tez o tym mysle do dnia dzisiejszego numerem 1 jest dobry punk na takowy sklep jezeli masz taki punkt reszta to juz praktycznie formalnosc, liczy sie tez pomysł nie do przebicia no i skalkulowanie przychodów z rozchodami - powiem to na przykladnie szefowa mojej mamy otworzyla sklep ogolno sporzywczy i cukiernie razem z UE dostała 40 tys sklep działa miesiac - mam niekiedy za całe 8h pracy ma 200-300 zł utargu cukiernia 150 ( na dzien) do tego dochodzi czynsz prawie 2,000 za lokal czyli jak dla mnie pieniadze wywalone w bloto i dotacja do zwrotu bedzie gdyz sam punkt w jakim jest sklep do niestety ubocze, zero klientów, za duzy naliczony czyns no i niestety KLAPA. Głupio byloby dostac lokal w którego remont musialabys wlorzyc powiedzmy kupe kasy zeby jakos wygladał ( gdyz remont niestety nie wchodzi w sklad dotacji tylko z wlasnej kieszeni) a ruch bedzie 2 klientow na godzine Tak jak pisałam pomysł nie do przebicia i dobry Punkt - lokal wart swojej ceny - poprostu. Również interesuje mnie ten temat wiem tylko ze aby dostac dofinansowanie z UP music być osobą bezrobotną ja niestety pracuje i nie mam takiej możliwości sama chętnie bym się czegoś dowiedziała bo mam zamiar również otworzyć sklep z odzieżą ale nówki i również mam zamiar starać sie dofinansowanie z UP lub UE i tez przerażają mnie te tabelki Ja prowadziłam swój sklep ale z nową odzieżą, z dotacjami bywa różnie. Niestety zrezygnowałam bo nie ogariałam. Miałam swój lokal więc nei miałam kosztów ( no może kredyt) ale obecnie wynajmuję sklep i mam na kredyt i na podatek hehe Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie nowej odzieży to piszcie, może coś pomogę, sama dużo szukałam dostawców i towaru, znam np. ceny w hurtowniach ;p Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-06 12:49 przez ankaaaaaaaaaaa. a ja dostałam dofinansowanie z pup 2 lata temu, sama wypełniłam wniosek,(pani powiedziała ze tak dobrze przygotowanego wniosku jeszcze nie widziała, miał 80 stron) zrobiłam sobie badanie rynku i przyniosłam do urzędu rzeczy które sama wyprodukowałam, chodziłam na kurs zdałam egzamin i dostałam kase,A popchnęło mnie do tego to ze wynajęłam sobie lokal w centrum miasta na głównej ulicy za małe pieniądze, interes się kreci coraz lepiej i jestem moge wam coś poradzić to przed złożęniem wniosku idźcie sobie na kurs ,on i tak jest obowiążkowy przy staraniu się o dodatcje a wszystko fajnie wam tam wytłumaczą i możesz sobie skonsultować tam ten wniosek. Punkt mam, tylko właśnie zupełnie nie mam zielonego pojęcia, jak wypełnić taki wniosek. I o to się głównie rozchodzi, bo reszta to nie problem. Cytatlastraga a ja dostałam dofinansowanie z pup 2 lata temu, sama wypełniłam wniosek,(pani powiedziała ze tak dobrze przygotowanego wniosku jeszcze nie widziała, miał 80 stron) zrobiłam sobie badanie rynku i przyniosłam do urzędu rzeczy które sama wyprodukowałam, chodziłam na kurs zdałam egzamin i dostałam kase,A popchnęło mnie do tego to ze wynajęłam sobie lokal w centrum miasta na głównej ulicy za małe pieniądze, interes się kreci coraz lepiej i jestem moge wam coś poradzić to przed złożęniem wniosku idźcie sobie na kurs ,on i tak jest obowiążkowy przy staraniu się o dodatcje a wszystko fajnie wam tam wytłumaczą i możesz sobie skonsultować tam ten wniosek. A można wiedzieć co produkujesz?? Wniosek jest dosyć łatwy, wystarczy odpowiadać na pytania. wszystko dobrze przeanalizuj, poszukaj w internecie przykładowych wniosków. W UP powinni Ci pomóc jak masz wątpliwości. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-10-06 13:16 przez ankaaaaaaaaaaa. ankaaaaaaaaaaa pisalam Ci priv jakbyś mogla odpisać to byłabym wdzięczna gdyby się któraś z was zdecydowała na otwarcie sklepu to mogę sprzedać wieszaki i stojaki na ubrania. Oczywiscie wszystko w przystępnych cenach. Wieszaków mam ponad 300, Mam też manekina postaciowego, ktorego kupiłam za ponad 500zł, sprzedam za 350 no niestety ale jak chcecie prowadzić wlasną działalność takie tableki czyli kalkulację wszystkich zysków i strat itp, itd musicie zrobić, niestety Pracowałam w up i każdy wniosek jest tam skrupulatnie sprawdzany a kasy się nie rozdaje na byle co. Do tego musiecie mieć poręczenie, najlepiej cywilne czyli 2 osoby z dochodami 1800 brutto. Wszystko jest do przejścia, trzeba mieć dużo motywacji i ewentualnie szukać pomocy Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum. Jeżeli myślisz o założeniu własnego lumpeksu, ale obawiasz się, że nie poradzisz sobie w tej nowej roli, zacznij od czegoś mniej wymagającego, czyli od poprowadzenia sklepu internetowego. Zorganizuj import odzieży używanej, utwórz stronę dla butiku i otwórz działalność. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze, już niedługo twój sklep sam zacznie zarabiać. Krok 1 – zapoznanie się z rynkiem Nie możesz od razu zacząć działać na rynku, którego totalnie nie znasz. Zanim więc przejdziesz do realizacji biznesplanu, który oczywiście musisz stworzyć, popatrz, z kim przyjdzie ci konkurować i postaraj się zapoznać ze swoimi potencjalnymi rywalami. Sklepy z odzieżą używaną obecnie mają różne formy. Rzadko kiedy zajmują się wszystkim. A to znaczy, że ty też powinieneś wybrać dla siebie jakąś specjalizację. Spróbuj wbić się w niszę – to zawsze jest najlepszy sposób na szybki i łatwy zarobek. W tym momencie na polskim rynku brakuje lumpeksów importujących odzież używaną dla dzieci. Być może to właśnie rodzice małych szkrabów powinni stać się twoją grupą docelową. Krok 2 – stworzenie biznesplanu Ten etap jest absolutnie najważniejszą częścią planowania każdego nowego biznesu. Nie możesz otworzyć żadnej firmy, jeżeli nie wiesz dokładnie, jak chcesz to zrobić. Musisz ustalić, ile pieniędzy będziesz na początku potrzebować, w jaki sposób będziesz działać (czy sam, czy może od razu zatrudnisz jakichś pracowników) oraz co będziesz sprzedawać. A to tylko odłamek spraw, o których wypadałoby pomyśleć przed rejestracją firmy. Na tym etapie powinieneś skorzystać z różnych programów, które ułatwiają planowanie biznesów. Istnieją nawet specjalne profesjonalne oprogramowania, pomagające w zarządzaniu mniejszymi firmami czy nawet konkretnie sklepami internetowymi. Krok 3 – nakierowanie na zyski Nawet jeśli świetnie zorganizujesz import odzieży używanej i na tej podstawie uzyskasz dostęp do rewelacyjnych produktów, które wyróżnią się na tle tych sprzedawanych przez konkurencję, nie jest wcale powiedziane, że od razu odniesiesz sukces. W tym momencie w świecie biznesu kluczowa jest bowiem reklama. W przypadku prowadzenia jakiegokolwiek sklepu internetowego trzeba inwestować przede wszystkim w pozycjonowanie. Bez niego twój sklep nigdy nie stanie się widoczny dla klientów. Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Angora. ← Bezpieczeństwo instalacji elektrycznych to podstawa Pękające naczynka na twarzy, jak sobie z nimi poradzić? → Przyszło nam żyć w czasach konsumpcjonizmu. Skoro nabywanie i posiadanie rzeczy jest ulubionym zajęciem i niemal głównym celem naszego istnienia dlaczego nie wykorzystać tego zjawiska do zarobienia pieniędzy. Prostą drogą do tego celu jest sprzedaż – w czasach technologii IT e-commerce, czyli sprzedaż prowadzona za pośrednictwem Internetu i nowoczesnych urządzeń. Kto chce się dowiedzieć jak otworzyć własny sklep odzieżowy powinien przeczytać ten artykuł. 1. Sklep stacjonarny a sprzedaż internetowa 2. Jakie są zalety sklepu internetowego z odzieżą? 3. Jak otworzyć własny sklep internetowy – poradnik krok po kroku Krok 1 Krok 2 Krok 3 Krok 4 Krok 5 Krok 6 4. Jak otworzyć własny sklep internetowy – koszty 5. Własny sklep internetowy z odzieżą, a franczyza Sklep stacjonarny a sprzedaż internetowa Porównywanie skuteczności i opłacalności przedsięwzięć ma sens, gdy dotyczą one tego samego zagadnienia. Nie warto więc mówić o sprzedaży w ogóle, ale zawęzić ją do sprzedaży odzieży – ludzie na całym świecie dokonują takich zakupów co najmniej raz w roku. Przewagą sklepu stacjonarnego jest możliwość dotknięcia, obejrzenia z bliska, porównania kolorów w różnym oświetleniu, przymierzenia przed zakupem. I tu kończy się przewaga sprzedaży dokonywanej w kontakcie bezpośrednim. Jakie są zalety sklepu internetowego z odzieżą? Wartością najwyżej cenioną i niemożliwą do kupienia jest czas. I właśnie ten czas pozwala zaoszczędzić ludziom e-commerce. Ciągle w pośpiechu, zapracowani, pokonujący duże odległości podczas dojazdu do pracy chętnie sięgamy do aplikacji zakupowych, przeglądamy oferty i dokonujemy zakupów. Można to zrobić w metrze, w korku ulicznym, podczas przerwy na lancz lub w nocy, gdy już wreszcie dotrzemy do domu. Przedsiębiorcy prowadzący sklep internetowy chwalą tę formę głównie za: Niskie stałe koszty utrzymania – brak opłat za czynsz i media, nie trzeba kupować wyposażenie, nie ma strat z powodu kradzieży,Możliwość ciągłego poszerzania rynku zbytu – jedynym ograniczeniem jest nasza planeta; warto pomyśleć o różnojęzycznych wersjach strony sklepu,Niższe ryzyko finansowe – załamania rynku finansowego czy kryzysy typu COVID-19 są mniejszym zagrożeniem dla firm działających w necie; w czasie pandemii sklepy stacjonarne zamknięte były przez wiele tygodni – w tym samym czasie kwitła sprzedaż internetowa,Większa mobilność w zakresie zmian – dynamiczny rynek wciąż się zmienia; firma prowadzona online szybciej dostosuje się do zmian i nowych oczekiwać klientów, niż sklep stacjonarny,Wprowadzając formę dostawy dropshippingowej do minimum ogranicza się ryzyko zamrożenia środków w niesprzedanym towarze; sprzedaż dropshippingowa polega na współpracy z hurtownią, która zajmuje się pakowaniem i wysyłaniem towaru do klienta – sami nie musimy kupować towaru i przetrzymywać go w magazynach, a korzystać z zasobów hurtowni. Jak otworzyć własny sklep internetowy – poradnik krok po kroku Krok 1 Zaplanuj co będziesz sprzedawać – wiadomo, że odzież, ale sprecyzuj rodzaj oraz określ grupę docelową. Krok 2 Zarejestruj działalność gospodarczą, a jeśli już ją prowadzisz uaktualnij dane na stronie CEIDG. Czasem wystarczy dopisanie kodów PKD, a jeśli sklep internetowy będzie firmą prowadzoną równolegle z innymi, to danych do wpisania w formularzu jest nieco więcej. Jeśli rejestrujesz pierwszą działalność zwróć uwagę na kwestie podania daty rozpoczęcia działalność. Daty mogą być wsteczne, bieżące, przyszłe – nieważne jakie. Istotne jest to, że są one wyznacznikiem momentu od którego rodzą się zobowiązania wobec ZUS i US. Krok 3 Wymyśl nazwę. To jest bardzo ważny krok – chwytliwa i związana z branżą nazwa sklepu powinna brzmieć tak, aby klient ją łatwo zapamiętał i bez problemu wpisał do wyszukiwarki. W przypadku sklepu internetowego nazwa sklepu to nazwa domeny – wybierając ją korzystaj z Krajowego Rejestru Domen w celu sprawdzenia dostępności domeny. Krok 4 Utwórz sklep. Można to zrobić samodzielnie lub skorzystać z platform e-commerce. W pierwszym przypadku wybierasz darmowe oprogramowanie i sam wykonujesz kolejne czynności zmierzające do uruchomienia strony. Oprogramowanie nie zawsze jest całkowicie bezpłatne – dochodzą koszty domeny, wdrożenia i hostingu. Uwaga na koszty domen – wiele firm oferuje domeny za 0 zł lub za symboliczną złotówkę. Po roku użytkowania przychodzi pierwszy rachunek i zazwyczaj opiewa on dość wysoką kwotę. Lepiej jest zapłacić za domenę na wejściu i mieć niższe opłaty w przyszłości. Hosting dotyczy wyboru rozmiaru serwera oraz limitu transferu. Jest on ściśle związany w z wielkością sklepu. Darmowe hostingi mają wiele ograniczeń i limitów – nic tak nie wkurza kupujących jak wolno ładujące się strony. Można również zakupić gotowe oprogramowanie sklepu gdzie obok funkcji podstawowych jak kreator stron zyskamy: możliwość zarządzania stanem magazynowym z jednego miejsca,gotowe szablony – wzorce regulaminów sklepu oraz polityki prywatności,akceptowania płatności internetowych,automatyczne wysyłanie powiadomień do klientów,odzyskiwanie utraconych koszyków i raportowanie transakcji, z których klienci zrezygnowali,integrację z firmami kurierskimi i hurtowniami dropshippingowymi,technologię RWD, czyli możliwość dokonywania zakupów za pomocą urządzeń moblinych oraz wiele innych dodatkowych funkcjonalności i opcji. Krok 5 Znajdź dostawców – hurtownie lub producentów towaru. Można prowadzić sprzedaż kupując zapasy towarów – wówczas konieczne jest dysponowanie przestrzenią magazynową lub skorzystać z dropshippingu. Krok 6 Zaplanuj kampanię marketingową. Reklama jest dźwignią KAŻDEGO handlu, więc sklep internetowy też musi być widoczny. Nie trzeba wymyślać nic nowego – można posłużyć się modelem 4P i 4 C, czyli opisem tego, na czym należy się skupić. 4P – produckt, price, place, promotion, czyli product, cena, dystrybucja i promocja- elementy składowe, o które należy zadbać – customer, cost, convenience, communication, czyli klient, koszt, wygoda, komunikacja. Poszczególne składniki modelu ułożone parami dają obraz nowoczesnego podejścia do sprzedaży widzianej okiem klienta. Na przykład para promocja – komunikacja nie oznacza tylko informowania klienta o wyprzedażach, ale jest dążeniem do zbudowania więzi między sprzedającym i kupującym, która będzie relacją silną i długofalową. Działania marketingowe należy planować – najlepiej w układzie rocznym (promocje z okazji świat itp.). Oczywiście dynamika rynku i nasze własne pomysły mogą prowadzić do zmian planów marketingowych, ale lepsze to nić działanie w chaosie. Jak otworzyć własny sklep internetowy – koszty Koszty zakładania działalności w zakresie sprzedaży internetowej związane są głównie z kosztami oprogramowania, hostingu, domeny. Jeśli nie potrafimy sami założyć strony do tego dochodzi wynagrodzenie informatyka, który nam to wszystko będzie robił i „opiekował się” sklepem w przyszłości. Być może dojdą tu koszty dodatkowe związane z wypłatą wynagrodzeń za opisy towarów oraz wykonaniem zdjęć. Należy liczyć się z wydatkami związanymi z marketingiem – dobra kampania reklamowa pozwoli naszemu przedsięwzięciu zaistnieć. Jeśli prowadzimy sklep, w którym sami pakujemy i wysyłamy towar potrzebne będą środki na otowarowanie, czyli zaopatrzenie sklepu z produkty. Własny sklep internetowy z odzieżą, a franczyza E-franczyza jest obszarem działalności handlowej, która rozwija się od niedawna, ale na pewno wkrótce stanie się potężnym sektorem sprzedaży online. Aby prowadzić własny sklep internatowy w ramach sieci e-franczyzy nie musimy tego sklepu posiadać w sensie dosłownym. Przystępując do współpracy otrzymujemy dostęp do platform i narzędzi sprzedażowych. Naszym zadaniem jest pozyskiwanie klientów. Wszystkie czynności związane z ekspozycją towarów w sklepie, pakowaniem i wysyłką, współpracą z firmami kurierskimi, hurtowniami odzieży i producentami, metodami realizowania płatności, reklamacjami i zwrotami wykonuje za nas franczyzodawca., czyli sklep – matka. Koszty przystąpienia do sieci franczyzy są różne – najczęściej nie ma opłaty wstępnej. Opłaty cykliczne związane są z hostingiem, domeną oraz marketingiem. Właściciel punktu sieciowego dzieli się zyskiem od sprzedaży.

jak otworzyć sklep z odzieżą używaną